Reklama
„Aglo” Zbigniewa Rokity można czytać na dwa sposoby: jako współczesny zaangażowany reportaż i jako wyprawę badawczą w świat śląskiej zaświatowej kosmologii. „Przemierzam Aglomerację, bo nie chcę niczego uronić z rozgrywającej się tu rewolucji górnośląskiej” – deklaruje Rokita
Reklama
Reklama
Podatek u źródła nie schodzi z sądowej wokandy
VAT od pożyczki. Podatnik chciał wykorzystać dyrektywę przeciwko polskim przepisom
ZUS: dopłata do zakwaterowania podlega oskładkowaniu
Wniesienie wkładu niepieniężnego do spółki komandytowo-akcyjnej. Jeżeli z VAT, to bez PCC
TSUE: adwokat pro bono to nie uliczny grajek ani właściciel konia wyścigowego