Prezes PiS ostro krytykuję akcję ABW w redakcji tygodnika "Wprost". W oświadczeniu Jarosław Kaczyński pisze o skandalicznej interwencji, będącej "kolejnym dowodem na zupełną kompromitację rządu".

Według prezesa Prawa i Sprawiedliwości, obecna ekipa rządząca jest w stanie posunąć się do wszystkiego, aby pozostać przy władzy. "To co teraz robi władza to nic innego jak agresywne działania przerażonej sitwy, która przyłapana na łamaniu konstytucji i wszelkich standardów, panicznie boi się kolejnych publikacji prasowych na ten temat" - czytamy w oświadczeniu. W ocenie Jarosława Kaczyńskiego, swoimi dzisiejszymi działaniami władza Donalda Tuska przyznała się do winy. Jak dodał, PO nie cofa się dziś przed naruszaniem wolności słowa, tajemnicy dziennikarskiej i wszystkich tych wartości, które w wolnym świecie są podstawowymi zasadami.

Dlatego, jak twierdzi prezes PiS, wszyscy, którym zależy na wolnej i demokratycznej Polsce powinni stanowczo zaprotestować. "Wzywam wszystkie siły polityczne, które chcą zatrzymać rządzącą dziś Polską skompromitowaną grupę, do działania i jak najszybszego odsunięcia od władzy Donalda Tuska." - dodał Kaczyński.

Trzech funkcjonariuszy ABW przyszło dziś do redakcji Wprost. Interwencja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma związek z opublikowaniem przez "Wprost" nagranych rozmów czołowych polityków. Dziennikarze nie wydali funkcjonariuszom ABW nośników z podsłuchanymi rozmowami.