Na razie w Zakopanem jest gorąco - już rano termometry pokazywały 28 stopni, a z każdą godziną będzie coraz cieplej. Michał Furmanek, szef IMGW w Zakopanem apeluje więc do turystów, aby z gór zejść dzisiaj jak najwcześniej, aby nie dać się zaskoczyć burzy w Tatrach: Podczas nawałnicy może spaść nawet do 40 litrów wody na metr kwadratowy.
Najbliższa noc również przyniesie gwałtowne burze i opady deszczu. Piątek w Tatrach i na Podhalu ma być natomiast znacznie chłodniejszy niż ostatnie dni. Ale ta chwila oddechu od upałów będzie krótka - weekend znów przyniesie saharyjskie temperatury.