Ewa Kopacz skrytykowała w ten sposób "Marsz w Obronie Demokracji i Wolności Mediów", który organizuje jutro Prawo i Sprawiedliwość. Ma on być sprzeciwem wobec nieprawidłowości podczas wyborów samorządowych.
 Szefowa rządu mówiła, że przegrane PiS w kolejnych wyborach to nie wynik spisku, lecz tego, iż Jarosław Kaczyński nie rozumie Polaków. Według niej, polityka tej partii nie ma nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością. "Polacy nie chcą seansów nienawiści, chcą spokoju w kraju" - dodała Kopacz.
         PiS cynicznie wykorzystuje rocznicę wprowadzenia stanu wojennego do celów politycznych - mówiła premier Ewa Kopacz. Na konwencji PO po wyborach samorządowych szefowa rządu powiedziała, że dzisiejsza Polska "o lata świetlne" różni się od tej sprzed 33 lat. 
    
    
Powiązane
Reklama
Reklama
        Reklama
Reklama
        
                Reklama