Premier Ewa Kopacz zwróciła uwagę na to, że dotychczasowe sankcje przynoszą zamierzone efekty i są jedynym skutecznym środkiem nacisku. Restrykcje odbijają się na rosyjskiej gospodarce w bolesny sposób, stosowanie ich to jedyna szansa na zaprzestanie tego, co dzieje się na Ukrainie - uważa szefowa polskiego rządu.
Premier Ewa Kopacz powiedziała też, że wątpi w szczerość intencji prezydenta Władimira Putina. W jej opinii, Unia Europejska powinna być przygotowana na kolejne kroki. Jeśli nie będą wypełniane postanowienia z Mińska, to Unia powinna być przygotowana na trzeci pakiet sankcji. "Takie jest stanowisko Polski w tej sprawie" - podsumowała Ewa Kopacz.