Śledztwo w tej sprawie, przedłużane po raz drugi, potrwa do 16 marca 2013 r. Z ustaleń "Gazety Polskiej Codziennie" wynika, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie w ostatnich tygodniach powołała biegłego z zakresu balistyki w celu rekonstrukcji zdarzenia.
Prokuratura ma także w planach powołanie biegłego, który sporządzi profil psychologiczny generała. Dopiero teraz postanowiono ustalić, czy tuż przed śmiercią Petelickiego pojawiło się jakiekolwiek zdarzenie bądź osoby, które mogły mieć wpływ na podjęcie przez niego decyzji o targnięciu się na własne życie.
Dotychczas przesłuchano ok. 50 świadków. Prokuratorzy uzyskali także wyniki badań toksykologicznych, z których wynika, że Sławomir Petelicki w chwili śmierci nie był pod wpływem środków odurzających, leków ani alkoholu.
"Ta śmierć jest niejednoznaczna, więc wątek domniemanego samobójstwa powinien być badany równolegle z hipotezą udziału w tej śmierci osób trzecich" - mówi Piotr Woyciechowski, ekspert ds. służb specjalnych.
Komentarze(10)
Pokaż:
Epidemia samobójców ludzi około smoleńskich , oraz nieszczęśników ginących w dziwnych okolicznościach , staje się plagą w IIIRP pod rządami herr Tuska . To dziwne , że do tej pory nie wyjaśniono do końca ani jednego przypadku , w którym człowiek targa się na swoje życie w dziwnych okolicznościach i nie zostawia listu pożegnalnego . Takie samobójstwa są bezsensowne . No i zawsze jest tak , że z całą pewnością zgon denata nastąpił bez udziału osób trzecich . Rodziny , znajomi i przyjaciele tzw. samobójców , są zawsze zszokowani i zaskoczeni nagłym zejściem bliskiej osoby . Tragicznie giną osoby , które miały coś do powiedzenia na temat przyczyn tragedii Smoleńskiej .
Pozostając przy Twitterze. Kataryna napisała: „mam nadzieję, że Cezary Gmyz weźmie dobrego prawnika i obłowi się na procesach z tymi, co po nim jechali”. Masz jakiegoś swojego Romka, który pisze pozwy?
Nie zamierzam wikłać w długotrwałe procesy. Poza trzema przypadkami. Według mnie Grzegorz Hajdarowicz i rada nadzorcza Presspubliki w swoim oświadczeniu ewidentnie naruszyła moje dobra osobiste. I zamierzam w tej sprawie wystąpić na drogę sądową. Podobnie, jak w przypadku mojego dawnego przełożonego Tomasza Wołka, który oskarżył mnie, że „polowałem na prof. Geremka”. W środę wieczorem w programie Moniki Olejnik moje dobra osobiste ewidentnie naruszył poseł SLD Ryszard Kalisz podając rzeczy, których nie było w moim tekście. Myślę więc, że wytoczę trzy procesy, ale mógłbym ich tak naprawdę wytoczyć co najmniej kilkanaście, czy kilkadziesiąt. Kłamstw na temat mojego tekstu, które padały w mediach szły właśnie w dziesiątki, jak nie w setki.
Czy ktoś wie czy działanie takie to przejaw tylko idiotyzmu czy też można je podciągnąć pod popełnienie przestępstwa.
Czy ktoś może odpowiedzieć na pytanie czy jest jakaś sankcja, dla Prokuratora Dariusza Furdzika, który celowo kłamie w napisanym przez siebie akcie oskarżenia.
Z góry dziękuje za odpowiedź