Po koniec drugiego dnia urzędowania prezydent Andrzej Duda złożył wieniec przy grobie prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. Ostatni prezydent Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźstwie zginął w katastrofie smoleńskiej, jest pochowany w świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, w Panteonie Wielkich Polaków.

Andrzej Duda powiedział IAR, że Ryszard Kaczorowski to postać bardzo mu bliska, ponieważ znał go osobiście i darzył wielkim szacunkiem. Zaznaczył, że ważny był także związek prezydenta Kaczorowskiego z harcerstwem. Jak zaznaczył Andrzej Duda - było ono także dla niego dobrym doświadczeniem , które ukształtowało go jako człowieka dorosłego. "By symbolem polskiej emigracji, niósł etos II Rzeczpospolitej, był człowiekiem ze wszech miar godnym szacunku "- powiedział Andrzej Duda.

Prezydenta przed Świątynią Opatrzności witali licznie zgromadzeni zwolennicy , podobnie jak w innych miejscach, które odwiedzał. Po rozmowach, uściskach dłoni i wspólnych zdjęciach Andrzej Duda powiedział, że cała jego prezydentura będzie aktywna. Zaznaczył, że aktywnością prezydenta - oprócz zwykłych obowiązków - są spotkania z ludźmi. Dodał, że zamierza zrealizować zobowiązanie z kampanii prezydenckiej, kiedy zapowiedział odwiedzenie wszystkich powiatów. "Wtedy nie udało się tego dopełnić, ale trzeba to zrobić jak najszybciej. W czasie kampanii mówiłem wrócę tutaj, wrócę, no to trzeba dokończyć objazd, a potem go trzeba powtórzyć"- powiedział prezydent.

Andrzej Duda w sobotę przyjedzie do Małopolski. Po 18:00 ma się spotkać z mieszkańcami Dąbrowy Tarnowskiej. Jak mówił podczas piątkowej wizyty w Krakowie, ma to być rekompensatą za odwołaną wizytę w marcu. Przerwał wówczas kampanię wyborczą po tym jak w Tunezji doszło do zamachu terrorystycznego.