5 lat po katastrofie w Smoleńsku, prokuratura publikuje drugą wersję stenogramu rozmów, nagranych przez mikrofony w kokpicie rządowego tupolewa. Śledczy upublicznili też dwie opinie.

Opinia autorstwa profesor Grażyny Demenko nie stwierdza jednoznacznie, czy głos pojawiający się w kabinie pilotów, należał do Dowódcy Sił Powietrznych generała Andrzeja Błasika. Oceny, że tak było, pojawiły się w mediach, gdy jedna ze stacji radiowych ujawniła nowy stenogram.

Profesor Grażyna Demenko zaznacza że w kokpicie "niewątpliwie przebywały inne osoby". Według niej, "nie można wykluczyć, iż niezidentyfikowany głos wypowiadający pod koniec lotu frazę +sto metrów (czy też frazę dwieście trzydzieści metrów)+, mógł należeć do gen. Andrzeja Błasika lub innej osoby o podobnym głosie". Jednocześnie biegła podkreśliła, że "z dużym stopniem prawdopodobieństwa, graniczącym z pewnością, należy stwierdzić, iż frazy te nie były wypowiedziane przez członków załogi".

W opinii podkreślono, że "inne niezidentyfikowane wypowiedzi z bardzo dużym prawdopodobieństwem, nie należały do głosów załogi, jednakże trudno wskazać obiektywne przypisania".

Opinia biegłych - Załącznik Nr 1

Opinia biegłych - Załącznik Nr 2

Z kolei autor drugiej opinii Andrzej Artymowicz podkreśla, że w nowym stenogramie udało się odczytać znacznie więcej słów, niż poprzednio. Jego zespół przypisuje konkretne wypowiedzi między innymi Dowódcy Sił Powietrznych. Stenogram powstał dzięki wielomiesięcznej pracy grupy odsłuchowej, złożonej z 7 -miu członków prokuratorskiego zespołu biegłych. "Transkrypcja jest wspólną wersją, ustaloną na podstawie indywidualnych odsłuchów biegłych" - zaznacza Andrzej Artymowicz.

Prokuratura nowe dokumenty otrzymała od zespołu biegłych 6 marca tego roku. Biegli wykorzystywali w prowadzonych badaniach kopie nagrań zrealizowane w Moskwie w lutym 2014 r.

Naczelna Prokuratura Wojskowa zaznaczyła, że publikuje dziś dokumenty "w związku z pojawiającymi się w wypowiedziach przedstawicieli mediów oraz niektórych polityków, nieprawdziwymi, mylącymi bądź nieprecyzyjnymi informacjami, dotyczącymi części fonoskopijnej kompleksowej opinii biegłych w śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej".