Leszek Miller chwali decyzję Naczelnej Prokuratury Wojskowej, która ujawniła stenogram z nowego odczytu nagrań z kokpitu rządowego tupolewa.
Skoro do mediów wyciekło część nagrań, to nie było na co czekać, im szybciej - tym lepiej - powiedział lider SLD. Dodał, że ma nadzieję, że to wszystkie materiały dotyczące śledztwa i za klika dni nie okaże się, że są jakieś nowe elementy, które przeczą temu co zostało ujawnione, bo podważyło by to zaufanie obywateli nie tylko do prokuratury wojskowej, ale również do państwa.
Naczelna Prokuratura Wojskowa zdecydowała się na ujawnienie 200 stron dokumentów, stenogramu i opinii biegłych, by uciąć wszystkie spekulacje medialne na temat tego, co działo się w kabinie pilotów podczas feralnego lądowania w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku samolotu Tu-154.