Magdalena Ogórek musi być przygotowana na ataki ze strony mediów i innych partii. Ekspert od wizerunku, Mirosław Oczkoś z SGH mówił, że nawet jeśli oskarżenia okażą się nieprawdziwe, to i tak pogorszą jej notowania u wyborców.

Dziś w Sejmie Ogórek ma zostać oficjalnie zaprezentowana jako kandydatka SLD na prezydenta. Powinna się też odnieść do informacji o możliwych malwersacjach finansowych jej męża. Według Mirosława Oczkosia tłumaczenie się z tego i z innych spraw, o których piszą media, dla Ogórek będzie niezmiernie trudne, bo do kandydatki SLD zawsze się coś "przyklei". "Z kolei mówienie, że są to po prostu brutalne ataki jest niewystarczające" - dodał.

Zdaniem eksperta Magdalena Ogórek, choć jest skazywana na porażkę przez media, wcale nie jest taką złą kandydatką. Jest młoda, kompetentna, dynamiczna, może przyciągnąć do siebie młodych ludzi i dać SLD chwilę oddechu przed wyborami parlamentarnymi. Jednak, jak ocenił gość Polskiego Radia 24, SLD w fatalny sposób ogłosiło informację o jej kandydaturze - w dniu, kiedy zmarł Józef Oleksy.

Prezentacja Magdaleny Ogórek odbędzie się o 13.30 w Sejmie.