Wystawienie Magdaleny Ogórek jako kandydata na prezydenta to ciekawy ruch ze strony SLD i chęć pokazania nowej, młodej twarzy lewicy. Nie ma ona jednak żadnych szans w walce z Bronisławem Komorowskim - ocenił w Polskim Radiu 24 dr Jacek Oleksiejuk z Uczelni Łazarskiego.

Zdaniem politologa, postawienie na Magdalenę Ogórek to przede wszystkim posunięcie wizerunkowe - podkreślenie faktu, że kobiety także radzą sobie w polityce i mają dużo do powiedzenia. Jak mówił dr Jacek Oleksiejuk, jest to "ruch do przodu" ze strony SLD i próba nowego otwarcia. Według eksperta, nie stanowi ona jednak realnego zagrożenia dla faworyta nadchodzących wyborów, obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Magdalena Ogórek jest specjalistką od historii Kościoła. Z Sojuszem Lewicy Demokratycznej współpracuje od wielu lat - pracowała między innymi w Kancelarii Prezydenta, gdy funkcję tę pełnił Aleksander Kwaśniewski, była też szefową gabinetu politycznego Grzegorza Napieralskiego.

Wybory prezydenckie odbędą się w maju tego roku, ale dokładna data nie została jeszcze wyznaczona.