Czwartoligowa inauguracja stołecznej Polonii zakończona chuligańskimi wybrykami. Mecz Czarnych Koszul z KS Łomianki przerwali kibice Legii.

Przez pół godziny wywieszali obraźliwe transparenty, wbiegali na murawę i rzucali petardami w piłkarzy. Delegat meczu w końcu odwołał zawody i przyznał walkowera przyjezdnym.

Menadżer klubu KS Łomianki Przemysław Popek nie krył rozgoryczenia takim rozwojem wydarzeń. "Chcieliśmy zagrać z Polonią, chcieliśmy, aby o wyniku zdecydowały aspekty sportowe, a nie pozaboiskowe. Staraliśmy się, aby było jak najbezpieczniej. Niestety, nie udało się"- mówi Polskiemu radiu RdC Przemysław Popek.

Po zakończeniu spotkania stołeczna policja zatrzymała 6 osób. Niewykluczone, że będą kolejne.