Wejście do nekropolii wciąż jest zamknięte, terenu wokół nadal patrolują policjanci.

Ekshumacja uprowadzonego w 2001 r. i zamordowanego dwa lata później Krzysztofa Olewnika ma posłużyć do ponownych badań genetycznych oraz ostatecznego ustalenia tożsamości szczątków znalezionych po pięciu latach od porwania.