NATO będzie wspierać na wszelkie możliwe sposoby Mołdawię w związku z prowadzonymi na terenie tego kraju przez Rosję działaniami hybrydowymi - powiedział we wtorek zastępca sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego Mircea Geoana cytowany przez kiszyniowski portal Deschide.
Geoana sprecyzował, że wrogie wobec Mołdawii akcje, takie jak protesty podsycane przez osoby powiązane z Kremlem, polegają na wykorzystywaniu narzędzi typowych dla wojny hybrydowej.
„To, co dzieje się dziś w Mołdawii nie jest konwencjonalną interwencją wojskową Rosji, ale pełną wojną hybrydową” - stwierdził zastępca szefa NATO.
Geoana nie podał, kiedy należałoby się spodziewać ewentualnego wejścia Mołdawii do NATO. Oświadczył, że w pierwszej kolejności należy oczekiwać wejścia tego kraju do Unii Europejskiej, o co, jak podkreślił, szczególnie zabiega jego kraj – Rumunia.
„Mołdawia obok Gruzji oraz Bośni i Hercegowiny stanowi dziś najwyższy priorytet dla NATO, a w interesie Sojuszu Północnoatlantyckiego leży udzielenie pomocy tym krajom we wzmocnieniu ich odporności na zagrożenia” - powiedział Geoana.
Zastępca sekretarza generalnego NATO dodał, że „obowiązkiem” Sojuszu Północnoatlantyckiego i UE jest wspieranie tych państw w integrowaniu się ze strukturami zachodnimi, jeśli te kraje dobrowolnie tego chcą. (PAP)
zat/ ap/