Karykatury te przedrukował francuski tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo", którego redakcja stała się celem dzisiejszego ataku. Zginęło w nim 12 osób, w tym redaktor naczelny i karykaturzyści pisma. Publikacja karykatur przez "Jyllands-Posten" wywołała falę protestów w świecie muzułmańskim, napadnięto też na mieszkanie jednego z dziennikarzy pisma.