Wielka Brytania wspomoże Stany Zjednoczone w atakach z powietrza na pozycje oddziałów Państwa Islamskiego w Iraku. "Teraz jest odpowiedni czas, by Wielka Brytania włączyła się się do tej nowej fazy operacji" - mówił brytyjski premier David Cameron na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

Zapowiedział, że jutro zbierze się w trybie nadzwyczajnym brytyjski parlament, by zaaprobować tę decyzję.

David Cameron podkreślał, że Państwo Islamskie to problem całego świata: "Islamiści mają krwawe plany rozszerzenia swoich granic zarówno poza Irak, jak i Syrię. I by dokonywać czynów terrorystycznych na całym świecie. Rekrutują bojowników w wielu państwach. Około 500 przybyło tam z mojego kraju - Wielkiej Brytanii'- mówił Cameron i dodał, że Państwo Islamskie "to problem.

dotyczy nas wszystkich i razem musimy sobie z nim poradzić".

David Cameron powiedział też,. że ważnym regionalnym partnerem w walce z Państwem Islamskim powinien być Iran."Z uznaniem witamy udział kilku państw arabskich w akcjach przeciwko islamistom. Także Iran powinien otrzymać szansę na to, by pokazać, że jest "częścią rozwiązania konfliktu, a nie częścią problemu". Irańscy przywódcy mogliby pomóc zniszczyć zagrożenie Państwa Islamskiego. I jeśli się na to zdecydują, powinniśmy życzliwie to przyjąć"- oświadczył David Cameron na forum ONZ.

Amerykańskie lotnictwo wspomagane przez maszyny kilku państw arabskich kolejną noc atakowało pozycje Państwa Islamskiego na terenie wschodniej Syrii. Jak informują agencje, niszczone były przede wszystkim tzw. rafinerie modułowe będące pod kontrolą islamskich bojowników. .Do ataków użyto maszyn załogowych oraz dronów.