Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", niektórzy konserwatywni politycy Platformy namawiają go do powrotu do czynnej polityki. Najsilniej zabiega o Rokitę Jarosław Gowin, który w rozmowie z dziennikiem mówi otwarcie: "Polska polityka dużo traci na nieobecności takich postaci jak Rokita"



Gowin przyznaje, że obaj politycy często się spotykają, a były minister sprawiedliwości namawia Rokitę do powrotu do polityki.

Sam zainteresowany mówi, że nad powrotem się nie zastanawia. Potwierdza to Gowin, który jednak dodaje: "Ale ja jestem cierpliwy".

Uchodzący za lidera frakcji konserwatywnej w Platformie Jarosław Gowin sam do polityki trafił dzięki Rokicie, który namówił go do startu w wyborach do Senatu w 2005 r. Dwa lata później po rezygnacji Rokity dostał po nim pierwsze miejsce w wyborach do Sejmu.

Jan Rokita obecnie wykłada w Krakowie. Ostatnio wydał książkę „Anatomia przypadku" – wywiad udzielony Robertowi Krasowskiemu. Opisał w nim Donalda Tuska jako niezwykle skutecznego, ale bezwzględnego i cynicznego polityka. Ujawnił również kulisy własnego dochodzenia do szczytu popularności w PO i to, jak był z partii wypychany.