Politycy opozycji oraz PSL nie wierzą w samobójczą śmierć gen. Petelickiego. Politycy PO i żołnierze GROM mówią o osobistych problemach generała, które być może skłoniły go do tego czynu.

- Nawet, gdyby - w co nie bardzo wierzę - stały się w jego życiu rzeczy, które pchnęłyby go na drogę samobójczą, to nie wierzę, żeby sobie strzelał w głowę w garażu i że nie byłby wtedy w mundurze generalskim - mówił Zbigniew Girzyński w TVN24.

Poseł PiS podkreślał, że gen. Petelicki był "człowiekiem niezwykle odważnym, który bardzo cenił sobie pewną symbolikę". Dlatego właśnie - jego zdaniem - gdybyśmy mieli do czynienia z samobójstwem twórca GROM-u zadbałby o ową symbolikę.

Z Girzyńskim nie zgodził się były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Byłbym wstrzemięźliwy w kreowaniu spiskowych scenariuszy - podkreślił.

- Wiele lat znałem generała Petelickiego. Będzie mi brakowało prawdy o tej tragedii, bo śmierć ma zawsze jakąś tajemnicę w tle. Mi samobójstwo do niego zupełnie nie pasuje. Może to jest naiwne co ja mówię? - zastanawiał się Marek Siwiec w Radiu Zet.

Zdaniem Siwca generał Petelicki "był uwikłany w niekończący się, organiczny spór z wojskowymi". - On nie był wojskowym, bo trafił do tych służb z wywiadu, żeby nie okłamywać. Zasługuje na pewno na dobrą pamięć. To nie jest osoba do zastąpienia - mówi.

Również Stanisław Żelichowski nie wierzy w samobójstwo generała. - Nigdy bym nie uznał, że mógłby popełnić samobójstwo - mówił i dodał, że zmarły generał był postacią nietuzinkową. Jacek Protasiewicz (PO) twierdził, że gen. Petelicki miał problemy osobiste i jego śmierć nie ma związku z tym, że był krytyczny wobec władz.

Z kolei żołnierze GROM wspominają, że gdy na początku czerwca uczestniczył razem z nimi w uroczystościach święta jednostki, sprawiał wrażenie jakby się z nią żegnał.

- Generał Petelicki miał wtedy przemówienie.Było dość dziwne. Przyznał, że był czas, kiedy tę jednostkę krytykował. Ale, jak stwierdził, teraz jest dobry czas, bo znajduje się pod dobrym dowództwem, jest doceniana, przychylny jest jej minister obrony narodowej - opowiada jeden z żołnierzy "Gazecie Wyborczej". - Brakowało mi tylko jednego. Żeby powiedział do tych żołnierzy: ostatni raz się z wami spotykam i ostatni raz do was mówię. Takie miałem wrażenie. I nie tylko ja zresztą - dodaje.

Generał Sławomir Petelicki, twórca i pierwszy dowódca GROM został znal z raną postrzałową głowy znaleziono w garażu na warszawskim Mokotowie. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do służb, wiele wskazuje na samobójstwo.