W ubiegłym tygodniu jeden z dziennikarzy ujawnił akta IPN, z których wynika, że Piotrowicz w czasie stanu wojennego podpisał się pod aktem oskarżenia przeciwko działaczowi Solidarności. Opozycja chce, by w tym wypadku poseł PiS zrzekł się swojego mandatu. Piotrowicz zapewnia jednak, że jako prokurator nigdy nie oskarżał solidarnościowych działaczy. - Powinniście przyznać, że PiS to partia, która przyjmuje ludzi, którzy mają za sobą przeszłość PZPR-owską. Taką przeszłość ma również obecny prezes Trybunału Konstytucyjnego - dodał Legutko.
Powiązane
-
Tyszka o sprawie Piotrowicza: W PiS, PO i Nowoczesnej są ludzie związani z PZPR. Chcemy pokazać ich hipokryzję Wśród ważnych polityków PiS, PO i Nowoczesnej są ludzie związani z PZPR; chcemy...
-
PO: Piotrowicz fałszuje swój życiorys. Powinien zostać odwołany z funkcji szefa komisji sprawiedliwości Poseł Stanisław Piotrowicz (PiS) powinien zostać natychmiast odwołany przez Prawo...
Reklama
Reklama