Do ataku doszło w sobotę nad ranem. Ukraińska obrona przeciwlotnicza miała zniszczyć 74 spośród 75 maszyn. Wcześniej ukraińskie władze i media podkreślały, że naloty były rekordowe pod względem liczby dronów. Wskutek nalotów zostały uszkodzone przedszkole i budynki mieszkalne. W kilku miejscach wybuchły pożary. Nie ma ofiar śmiertelnych, ucierpiało pięć osób, w tym 11-letnie dziecko.

Analitycy ISW przywołali też publikację „The Economist”, który pisał niedawno, że zaawansowane rosyjskie systemy walki elektronicznej utrudniają Ukraińcom zwiad, łączność i możliwości prowadzenia ataków. Według tygodnika Ukraina ma problem ze stworzeniem w kraju równoważnych systemów oraz broni, która oparłaby się rosyjskim możliwościom takiej walki. Zarazem, jak zaznaczają eksperci, skuteczność rosyjskich systemów walki elektronicznej nie jest jednakowa na całej linii frontu. ©℗

as