Rosja od początku inwazji na Ukrainę rutynowo zwalnia dowódców, ale usunięcie generała majora Iwana Popowa z 58. Armii Ogólnowojskowej jest godne uwagi, bo najwyraźniej został zwolniony za wyrażanie obaw, a nie za domniemane słabe wyniki - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w wyciekłym nagraniu wideo, przeznaczonym dla jego żołnierzy, Popow przeprowadził zjadliwy atak na kierownictwo rosyjskiego ministerstwa obrony, które oskarżył o "uderzenie w nas od tyłu, podstępne ścięcie armii w najtrudniejszym i najbardziej drażliwym momencie".

"Komentarze Popowa zwracają uwagę na poważne niezadowolenie, jakie wielu oficerów prawdopodobnie żywi wobec wyższego kierownictwa wojskowego. Skargi te w dużej mierze przypominają te, które złożył właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn przed swoim buntem w czerwcu 2023 roku. Bezpośrednia krytyka ze strony podwładnych może stać się coraz większym problemem dla ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego generała Walerija Gierasimowa" - oceniono. (PAP)

bjn/ zm/