Lewica zaapelowała w piątek po głosowaniach do prezydenta Andrzeja Dudy o weto do ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. Jak podkreślił szef klubu Krzysztof Gawkowski, "w polskim parlamencie po 1989 roku nie było tak haniebnego prawa".

Sejm opowiedział się w piątek przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów.

Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego, "Sejm przyjął haniebną ustawę, która łamie standardy demokratycznego państwa, która łamie konstytucje, która ma być miejscem, czasem, szczucia na ludzi, którzy nie będą mieli się prawa bronić przed sądami". "W polskim parlamencie po 1989 roku nie było tak haniebnego prawa, które daje rządzącym prawo i rozpoczyna autorytarne rządy" - oświadczył.

Szef klubu Lewicy podkreślił, że ustawy nie da się poprawić, więc należy ją ostatecznie odrzucić. "Składamy do prezydenta Andrzeja Dudy wniosek o podjęcie i ostateczne zamknięcie możliwości prac nad tą ustawę, o odrzucenie tej ustawy i jej zawetowanie" - mówił poseł.

14 kwietnia Sejm przyjął ustawę ws. powołania komisji, która miałaby badać wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022, autorstwa posłów PiS. 11 maja Senat podjął uchwałę o odrzuceniu tej ustawy. W środę sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych zarekomendowała przyjęcie senackiej uchwały przez Sejm. W piątkowym głosowaniu Sejm opowiedział się przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy.

Zgodnie z ustawą, Komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.

Komisja miałaby analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ par/