Wypowiedź posła KO Artura Łąckiego to szerzenie kłamstwa historycznego. Składam wniosek do komisji etyki o ukaranie posła Łąckiego i apeluję o przeprosiny milionów Polaków za haniebne, nieuczciwe i nieuprawnione słowa- ocenił poseł PiS Rafał Bochenek.

W niedzielę wieczorem Artur Łącki był gościem programu "Minęła 20" w TVP Info. Dyskusja dotyczyła konfliktu dyplomatycznego pomiędzy Polską a Izraelem. Poseł powiedział, że "obozy koncentracyjne, w których mordowało się Żydów, Polaków i wszystkich innych, powstały na terenie Polski, dlatego że w Polsce był największy antysemityzm przed II wojną światową". Dodał też, że to nie jest jego opinia, lecz - jak mówił - "opinia wielu historyków światowych", nie potrafił jednak podać nazwiska konkretnego historyka.

Podczas środowej konferencji w Sejmie Bochenek podkreślał, że wypowiedź Łąckiego to "wierutne kłamstwo i nieprawda". "Taka wypowiedź absolutnie nie powinna padać z ust polskiego parlamentarzysty, ponieważ jest to szerzenie kłamstwa historycznego, manipulowanie historią i wpisywanie się w agendę tych, którzy chcą szkodzić Polsce" - powiedział.

"Postanowiłem, że złożę wniosek o ukaranie pana posła Łąckiego do komisji etyki, ale również zaapeluje do pana posła Łąckiego o przeprosiny milionów Polaków, aby przeprosił za te słowa haniebne, nieuczciwe, nieuprawnione i nie poparte żadnymi faktami historycznymi" - przekazał poseł PiS.

"Wszyscy doskonale wiemy, kto odpowiadał za szerzenie antysemityzmu w minionych latach, w minionym wieku, gdzie rodziły się najbardziej antysemickie ruchy i działania, ustawy norymberskie, noce długich noże, czy chociażby w ogóle sama idea obóz koncentracyjnych, gdzie powstała i wszyscy wiemy - jak tutaj jesteśmy obecni - iż źródłem tych wszystkich negatywnych elementów były nazistowskie Niemcy i to oni odpowiadają za Holokaust, oni odpowiadają za szerzenie antysemityzmu na świecie i próba przypisania tej odpowiedzialności Polakom jest absolutnie niezasadna i jest kłamstwem historycznym" - mówił Bochenek.

Polityk podkreślał, że parlamentarzyści powinni dbać o dobre imię Polski i dobre imię Sejmu mówiąc prawdę i szerzyć ją wśród Polaków, ale też na arenie międzynarodowej. "Niestety ta wypowiedź Artura Łąckiego, posła Platformy Obywatelskiej, jest tego zaprzeczeniem" - ocenił.