Ten naukowiec, który obrzydliwie wyrażał się na temat posła Pawła Kukiza, z jednego z ważnych miast w Polsce, nie będzie na tej uczelni pracował - powiedział w piątek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podkreślił, że wśród kadry polskich naukowców nie ma miejsca na tego rodzaju hejterów.

Czarnek odniósł się w piątek w TVP Info do krytyki m.in. ze strony opozycyjnych polityków i naukowców skierowanej pod adresem lidera Kukiz'15 Pawła Kukiza po środowym posiedzeniu Sejmu, podczas którego odbyła się reasumpcja głosowania w sprawie odroczenia obrad do września oraz uchwalona została nowelizacja tzw. ustawy medialnej. Zmienia ona zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

"Paweł Kukiz jest hejtowany w sposób skandaliczny" - ocenił szef MEiN. "Ten naukowiec, który w ten sposób obrzydliwie wyrażał się na temat posła (Pawła) Kukiza, z jednego z ważnych miast w Polsce, nie będzie na tej uczelni pracował" - powiedział Czarnek, odnosząc się do krytycznego głosu w sprawie Kukiza od jednego z polskich naukowców. Jak podkreślił, "nie ma miejsca na tego rodzaju hejterów wśród kadry polskich naukowców".

Wcześniej Czarnek napisał na Twitterze, że posłom: Pawłowi Kukizowi, Jarosławowi Sachajce i Stanisławowi Żukowi należą się wielkie słowa uznania i wsparcia. "Jesteście dumnymi, polskimi Parlamentarzystami. A Ci co hejtują i brutalnie atakują Was i Wasze rodziny, nie są godni miana polskiego polityka. Jesteśmy z Wami" - podkreślił minister.