Polska wraz z 18 innymi państwami inicjuje w środę "International Accountibility Platform for Belarus" – niezależny mechanizm NGOs na rzecz dokumentowania przypadków łamania praw człowieka na Białorusi - poinformował w środę wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Na Białorusi od 9 sierpnia trwają akcje protestacyjne, których uczestnicy domagają się odejścia Łukaszenki i rozpisania nowych, uczciwych wyborów. Rezultatu wyborów, w których według oficjalnych danych białoruskich władz wygrał Alaksandr Łukaszenka nie uznaje wiele państw na świecie, w tym USA oraz członkowie Unii Europejskiej.

"Polska wraz z 18 innymi państwami inicjuje dziś International Accountibility Platform for Belarus – niezależny mechanizm NGOs na rzecz dokumentowania przypadków łamania praw człowieka na Białorusi. Sprawcy powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności" - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

W wyniku protestów, które trwają już od ponad siedmiu miesięcy dochodziło do brutalnych pacyfikacji pokojowych manifestacji, zatrzymywania przedstawicieli opozycjonistów. Organizacje międzynarodowe alarmują o wielokrotnych przypadkach łamania praw człowieka na Białorusi.

W tym tygodniu doszło również do zatrzymania prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, która została skazana na 15 dni aresztu.