W czwartek w sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Nowa ustawa ma zastąpić ustawę o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z 2005 r. Prokuratoria Generalna będzie zastępowała państwo polskie - w tym Skarb Państwa, organy administracji rządowej, państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, a także określone w ustawie osoby prawne inne niż Skarb Państwa - w postępowaniach przed sądami, trybunałami i innymi organami orzekającymi. Prokuratoria Generalna ma im też zapewnić dostęp do fachowej pomocy prawnej. Według rządu ograniczy ona koszty funkcjonowania tej instytucji i podniesie jakość ochrony prawnej.
W trakcie pierwszego czytania opozycja złożyła wnioski o odrzucenie projektu. Jego dalszy los rozstrzygnie się w piątkowym bloku głosowań.
"Projekt ten wykorzystuje doświadczenie, które zgromadzone zostało w ciągu dziesięcioletniego funkcjonowania Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Podstawowe zmiany, które ten projekt przewiduje, to rozszerzenie kompetencji Prokuratorii Generalnej" - powiedział wiceminister skarbu Mikołaj Wild podczas prezentacji projektu posłom.
Według projektu, Prokuratoria będzie opracowywała dla premiera stanowiska dotyczące projektów czynności prawnych, aktów normatywnych, a także orzeczeń sądowych zapadających w sprawach dotyczących Polski.
Jak powiedział wiceminister Wild, w projekcie zwiększono zakres działalności opiniodawczej Prokuratorii Generalnej. "Umowy o doradztwo prawne przekraczające kwotę 500 tys. zł w skali roku będą musiały być zaopiniowane przez Prokuratorię Generalną" - powiedział.
Prokuratoria ma też opiniować projekty aktów normatywnych dotyczących istotnych praw lub interesów Polski, w tym Skarbu Państwa oraz organów wymiaru sprawiedliwości, a także dotyczących postępowania przed sądami, trybunałami i innymi organami orzekającymi. Do jej zadań należeć też będzie zapewnienie pomocy podmiotom reprezentującym Skarb Państwa, jeśli chodzi o negocjacje i ugodowe rozwiązywania sporów.
Projekt ustawy zakłada też stworzenie trybu rozstrzygania przez prezesa Prokuratorii Generalnej sporów dotyczących praw i interesów Skarbu Państwa między jednostkami państwowymi nieposiadającymi osobowości prawnej. Zakłada ponadto stworzenie Sądu Polubownego przy Prokuratorii Generalnej dla określonych w ustawie osób prawnych, innych niż Skarb Państwa.
Poseł Marek Suski (PiS) powiedział, że projekt ten wyposaża Prokuratorię Generalną w nowe narzędzia, które "będą dawały możliwość kontroli różnego rodzaju posunięć, jakie odbywają się w spółkach Skarbu Państwa". "Będzie to wyspecjalizowana jednostka, która będzie nadzorować przygotowywane projekty różnego rodzaju zmian własnościowych, umów i będzie również wypełniać zadania zastępstwa procesowego dotychczasowe, ale rozszerzone o zastępstwo i reprezentowanie różnych jednostek Skarbu Państwa". Jak podkreślił, "to jest jeden z elementów likwidacji można powiedzieć tego siedliska zła które szerzyło się w MSP".
Poseł PO Zdzisław Gawlik złożył wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Jego zdaniem, proponowane zmiany poszerzają kompetencje Prokuratorii Generalnej w różnych sferach, jednak - według niego - rodzi to wątpliwości dotyczące różnego rodzaju odpowiedzialności. "Jest wiele problemów, które ta ustawa stanowi, one powodują, że trudno jest ją zaakceptować" - powiedział. Podkreślił, że nad obecnie obowiązującą ustawą o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa pracowano 15 lat, a sama Prokuratoria funkcjonuje od 10 lat.
Wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu złożył także Mieczysław Kasprzak (PSL) argumentując, że potrzebny jest czas na dalszą dyskusję i dobre przygotowanie tego projektu. "Pracujmy nad tą ustawą, ale nie w taki sposób, bo nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło" - powiedział.
Grzegorz Długi z Kukiz'15 ocenił, że nowe uregulowania, które są planowane w przedstawionym projekcie ustawy w dużej części są już zmianą ustrojową. "W sposób dość znaczący zwiększamy uprawnienia, tworzymy swoisty nowy organ podległy bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów, wobec tego to już jest zmiana ustrojowa" - powiedział. Jego zdaniem proponowane rozwiązania mogą prowadzić do monopolizacji pewnego rodzaju usług. "Powinny być tam wprowadzone mechanizmy, które uniemożliwią monopolizację tych usług". W jego ocenie wskazane jest, aby nad ustawą procedować w dłuższym czasie. "Powinniśmy troszeczkę zwolnić, przesunąć okres wejścia w życie tej ustawy i ją przedyskutować" - powiedział.
Mirosław Pampuch z Nowoczesnej ocenił, że projekt ustawy ma charakter ustrojowy i został przygotowany w "skandaliczny" sposób. Przekonywał, że przepisy są niespójne, a także znajdują się w nim odesłania do ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym, która nie został jeszcze uchwalona przez Sejm. Przedstawiciel Nowoczesnej zarzucił PiS, że "po raz kolejny próbuje przemycić przepisy kadrowe".
Wiceminister Wild odnosząc się do pytań i zarzutów posłów powiedział, że Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa, jako twór nadzorowany przez ministra Skarbu Państwa musi dokonać swojego żywotu, wówczas, kiedy Ministerstwo Skarbu Państwa przestaje istnieć. "To jest pierwszy powód dla takiego, a nie innego procedowania. Ustawy reformujące zarządzaniem mieniem Skarbu Państwa, które likwidują Ministerstwo Skarbu Państwa są ze sobą sprzężone" - powiedział. (PAP)