Tak Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych ocenia wystąpienie prezydenta w Monachium. "Bardzo dobrze, że prezydent Duda był w Monachium, że powiedział bardzo wyraźnie jak Polska patrzy na projekt Nord Stream 2, że powiedział to w Niemczech" - mówiła ekspertka.

Jak dodała, może to być wsparcie dla części niemieckich polityków, którzy mają w tej sprawie stanowisko podobne do polskiego.

Prezydent zapewniał wczoraj, że Polska chce mieć dobre relacje ze wszystkimi sąsiadami, także z Niemcami. Zastrzegł jednak, że muszą one być oparte na partnerstwie i szacunku. Jako przykład problemów między Polską a Niemcami prezydent podał projekt Nord Stream 2. Andrzej Duda ocenił, że budowa gazociągu może zaszkodzić bezpieczeństwu energetycznemu Polski oraz innym państwom regionu, jak przykład Słowacja i Ukraina.

W Monachium trwa Konferencja Bezpieczeństwa. Bierze w niej udział 30 szefów państw i blisko 70 ministrów spraw zagranicznych i obrony.

Konferencja uchodzi za najważniejsze nieformalne forum wymiany poglądów o światowym bezpieczeństwie.