Wojna w Syrii, kryzys migracyjny czy relacje zachodu z Rosją - te tematy zdominowały tegoroczną Konferencję Bezpieczeństwa w Monachium. W trzydniowym spotkaniu brało udział 30 szefów państw i blisko 70 ministrów spraw zagranicznych i obrony.

Różnice zdań co do rosyjskiego zaangażowania w Syrii, położyły się cieniem na tegorocznej konferencji. Kraje zachodu oskarżały Moskwę, o podkopywanie syryjskiego procesu pokojowego. O tym jak napięte są relacje zachodu z Kremlem najlepiej świadczą wczorajsze słowa rosyjskiego premiera Dmitrija Miedwiediewa, który stwierdził w Monachium, że mamy nową zimną wojnę.

Dzisiejsza rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Rosji została jednak odebrana jako próba łagodzenia sytuacji. Na konferencji bezpieczeństwa obecny był prezydent Andrzej Duda, który zapowiadał, że Polska będzie zabiegać o wzmocnienie obecności NATO na wschodniej flance sojuszu. W czasie debaty prezydenckiej Andrzej Duda domagał się także partnerskich relacji z Niemcami. Krytykował przy tym plany rozbudowy Gazociągu Północnego.