Mohammed Allaan od listopada ubiegłego roku siedzi za kratkami bez zarzutów. Po tym jak rozpoczął głodówkę, w piątek jego stan gwałtownie się pogorszył. Mohammed Allaan jest palestyńskim prawnikiem i członkiem ugrupowania Islamski Dżihad. Sąd wojskowy nie chce informować o powodach trzymania mężczyzny w więzieniu, a ogólnikowy komunikat mówi jedynie o poważnych przestępstwach o charakterze terrorystycznym.
W piątek Palestyńczyk trafił do szpitala w Aszkelonie, po tym jak stracił przytomność. Teraz badania wykazały, że w jego organizmie mogły zajść nieodwracalne zmiany neurologiczne.
Obrońcy Palestyńczyka poinformowali, że władze zgodziły się na zwolnienie mężczyzny w listopadzie, gdy upłynie nałożony na niego kolejny, 6-miesięczny areszt. Przedstawiciele prokuratora generalnego poinformowali z kolei, że Palestyńczyk może wyjść na wolność wcześniej, jeśli okaże się, że stan jego zdrowia jest poważny.
Jak relacjonuje z Tel Awiwu wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, według izraelskich przepisów, sąd wojskowy ma prawo skazać na półroczny pobyt w więzieniu bez postawienia zarzutów. Dotyczy to jednak wyłącznie Palestyńczyków.