Rosja może już nigdy nie dołączyć do grupy G7. Jak podaje niemiecki dziennik "Leipziger Volkszeitung" [czyt. lajpciger folkszajtung] przywódcy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata nie chcą powrotu Moskwy do tego grona.

Gazeta podaje, że na ruszającym jutro (w niedzielę) w Bawarii szczycie G7, kraje grupy mają ostatecznie zamknąć Rosji drogę powrotną w swoje struktury. Dziennik powołuje się przy tym na anonimowych dyplomatów. Jak czytamy, przywódcy krajów tworzących G7 są zgodni, że do grupy powinny dołączyć prędzej Indie albo Chiny, niż ponownie Rosja.

O tym, że dla Moskwy nie ma już miejsca w G7 mówił wcześniej premier Kanady Stephen Harper zwracając uwagę na konfrontacyjną politykę Kremla wobec zachodu. Rosja została wykluczona z G7 po aneksji Krymu. Grupę tworzą obecnie Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Włochy, Francja, Niemcy i Japonia.