W specjalnym wystąpieniu telewizyjnym Bogdan Borusewicz podkreślił, że wolność nie jest dana raz na zawsze i nieustannie trzeba o nią dbać. Przypomniał, że przed laty Polacy marzyli o demokratycznym państwie, w którym każdy będzie mógł decydować o jego przyszłości, uczestnicząc w wyborach.

Marszałek Senatu powiedział, że przekonanie, iż żyjemy w stabilnej Europie, okazało się złudne. "Niedaleko naszych granic pojawiły się zagrożenia. Dlatego dziś nasz kraj szczególnie potrzebuje dojrzałości i odpowiedzialności swoich obywateli" - podkreślił Borusewicz. Przypomniał, że pojutrze będziemy wybierać prezydenta, który powinien być gwarantem wspólnoty narodowej, będzie nas reprezentował w świecie, a przede wszystkim będzie stał na straży Konstytucji."

Bogdan Borusewicz powiedział, że swoim udziałem w wyborach powinniśmy pokazać siłę i jedność. "To nie są czasy, w których można pozostać w domu. To nie są czasy na obojętność. Nie wolno pozbawiać się wpływu na losy naszego kraju" - oświadczył marszałek Senatu.

Zwracając się do tych, którzy mówią, że nie pójdą na wybory, Borusewicz powiedział: "Nie pozwólmy, by ktoś inny decydował za nas o naszej przyszłości, naszym bezpieczeństwie, o naszym losie i losie naszej rodziny. Demokracja to władza nas wszystkich, ale i nasza wspólna odpowiedzialność. Skorzystajmy z wolności. Idźmy na wybory. Głosujmy na Polskę" - zakończył marszałek Senatu.