25 kwietnia potężne trzęsienie ziemi o sile 7,9 stopni w skali Richtera dotknęło Nepal. Jego epicentrum znajdowało się zaledwie 80 km od stolicy kraju, Katmandu. W kolejnych dniach występowały liczne wstrząsy wtórne, które mogą być odczuwalne jeszcze przez najbliższe 48 godzin. Liczba ofiar zwiększyła się ponad czterokrotnie w porównaniu do pierwszych szacunków i wynosi obecnie niemal 4500. Z kolei ponad 8000 osób zostało rannych. Ocenia się, że ostateczny bilans ofiar i osób poszkodowanych wzrośnie jeszcze bardziej. Trzęsienie ziemi wywołało również potężną lawinę w rejonie Mount Everestu. Dodatkowo cały region zaczęły nawiedzać ulewne deszcze, które zapowiadają zbliżającą się porę monsunową. Ludzie gromadzą się na otwartej przestrzeni tworząc 16 zwartych obozowisk. Na skutek zniszczeń i w obawie przed wstrząsami wtórnymi nie mogą wrócić do swoich domów.
Obecnie najpilniejszą potrzebą jest zapewnienie poszkodowanym ochrony przed słońcem i deszczem oraz dostarczenie czystej, pitnej wody, której zaczyna brakować. Może to doprowadzić do wybuchu epidemii. Problemem są też kurczące się zapasy żywności oraz niewystarczająca liczba sanitariatów.
Pracownicy UNICEF w Nepalu robią wszystko, aby zapewnić pomoc wszystkim potrzebującym. Szczególnie dzieci są narażone na niebezpieczeństwo. UNICEF planuje dotrzeć z pomocą do każdego z nich. Dostarczamy czystą wodę, sanitariaty, żywność, doustne sole nawadniające, tabletki cynku i materiały edukacyjne. Musimy zrobić wszystko, aby dzieci były zdrowe, mogły normalnie żyć i zapomnieć o traumie, którą przeżyły. Tworzone przez UNICEF Miejsca Przyjazne Dzieciom są bezpiecznym schronieniem, gdzie pracownicy UNICEF zapewniają również doraźną opiekę medyczną i pomoc psychologiczną.
UNICEF zaapelował o pomoc w wysokości ponad 48,5 mln dolarów na najbliższe 90 dni. Ze względu na niespotykaną skalę katastrofy organizacja zaznaczyła, że kwota ta może jeszcze wzrosnąć, a działania długofalowe będą niezbędne.