Prawo i Sprawiedliwość zgłasza zawiadomienie do prokuratury w sprawie stenogramu z zapisu czarnych skrzynek TU 154M. PiS chce, by śledczy sprawdzili, czy doszło do niedopełnienia obowiązków przez prokuratorów oraz do fałszerstwa ze strony biegłych.

Jarosław Kaczyński powiedział, że w przypadku ujawnionych ostatnio stenogramów mamy do czynienia z politycznym skandalem w środku kampanii wyborczej. Według niego, należy sprawdzić, kto dopuścił, że dokument stworzony przez biegłych został ujawniony publicznie. Prezes Kaczyński chce też sprawdzić, czy biegli tworząc stenogram nie dopuścili się do nadużyć i fałszerstw. Według niego, kilka tez z raportu biegłych było znanych wiele dni przed ujawnieniem dokumentu przez RMF. Poza tym według ekspertów PiS-u, metoda przegrywania, którą zastosowali polscy biegli nie mogła pozwolić na znaczące polepszenie odczytu.

Antoni Macierewicz, który współtowarzyszył Jarosławowi Kaczyńskiemu wyjaśnił, że Paweł Artymowicz, autor ekspertyzy w swoich wpisach na przykład na blogach wiele razy krytycznie wypowiadał się na temat generała Andrzeja Błasika.