Zachodzę w głowę, do jakiego jeszcze grubiaństwa są w stanie posunąć się najważniejsze osoby Platformy Obywatelskiej - powiedział w "Jeden na jeden" Joachim Brudziński z PiS.

Polityk odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Hanny Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy stwierdziła wczoraj, że pomysł z pomnikiem świateł przypomina jej pomysł podobny do tego, co było na wiecach NSDAP.

W opinii Brudzińskiego, jeśli Gronkiewicz-Waltz używa takich porównań do stosunku do inicjatywy artystycznej i części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, to rodzi się pytanie, czy to "głupota czy próba wywołania politycznej awantury".

- Od kilkunastu dni słyszymy o rozpaczliwej próbie sztabowców Platformy i Bronisława Komorowskiego walenia kijem w klatkę, żeby małpy się odezwały - dodał.