Od początku operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy zginęło 200 żołnierzy i przedstawicieli służb mundurowych. Działania przeciwko prorosyjskim separatystom w tym rejonie rozpoczęły się w połowie kwietnia.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko poinformował, że rannych zostało 619 żołnierzy. Zabici służyli w różnych formacjach. Ofiary to 150 żołnierzy, 7 funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, sześciu Służby Granicznej, 13 wojskowych Gwardii Narodowej MSW i 24 milicjantów.

Tymczasem doniecka Administracja Obwodowa przedstawiła statystykę strat wśród cywilów. Od połowy kwietnia zginęło co najmniej 160 mieszkańców regionu. Wśród nich mogą być także ci, którzy pomagali separatystom i zginęli w czasie walk z ukraińską armią. Pochowano także 93 inne osoby, których tożsamości nie ustalono. Bojówkarze wielu zabitych chowają jednak bezpośrednio na polu walki bądź też, w przypadku obywateli Rosji, starają się wywieźć ich ciała z Ukrainy.