Brudziński ubolewał w TVP Info nad tym, że "po stronie Platformy Obywatelskiej jest dzisiaj stan euforii", a "w Polsce jak bieda była, tak bieda jest".
Poseł PiS, odnosząc się do afery taśmowej stwierdził, że mniej interesuje go kto nagrywał polityków, a bardziej to co podsłuchani politycy mówili. - Przecież nie chodzi o to, jaki kelner i za ile nagrał (Bartłomieja) Sienkiewicza czy (Jacka) Rostowskiego, tylko o to, o czym rozmawiali Sienkiewicz z (Markiem) Belką i Rostowski z (Radosławem) Sikorskim - przekonywał polityk PiS.
PiS zapowiada złożenie konstruktywnego wotum nieufności dla rządu. Wyłoniony w ten sposób tzw. rząd techniczny miałby doprowadzić do przedterminowych wyborów.
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszegorzej już nie będzie tylko Naród tego nie chce słyszeć . Długi ,dlugi dlugi ,emerytur juz nie ma ,
słowem państwo istnieje ale tylko na papierze.