Rosja jest gotowa przyjąć na siebie rolę mediatora w rozmowach ukraińskiej opozycji z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Taka deklarację złożył na konferencji prasowej w Moskwie szef rosyjskiej dyplomacji. Siergiej Ławrow zaznaczył, że może to nastąpić tylko wtedy, gdy Kijów sam poprosi o taką pomoc.

Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział, że Moskwa jest skrajnie zaniepokojona ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie. Podkreślił, że jakakolwiek forma przemocy jest niedopuszczalna. Według Ławrowa, sytuacja w Kijowie wymyka się spod kontroli i narusza europejskie standardy.

Rosyjski minister o podgrzewanie napięć na Ukrainie obwinił amerykańskich i europejskich polityków. "Przedstawiciele władz niektórych państw europejskich rzucili się na Majdan i brali udział w antyrządowych demonstracjach, w ten sposób podgrzewając nastroje" - mówił Siergiej Ławrow.

Szef rosyjskiego MSZ zapowiedział, że jego kraj będzie nadal podejmował wszelkie możliwe kroki, aby pomóc Ukraińcom w ustabilizowaniu sytuacji.