W Elblągu zakończyła się druga tura wyborów prezydenta miasta.

Rywalizowali ze sobą Jerzy Wilk z Prawa i Sprawiedliwości i Elżbieta Gelert z Platformy Obywatelskiej - kandydaci, którzy dwa tygodnie temu, w pierwszej turze, uzyskali najwięcej głosów.

Lokale wyborcze zostały otwarte o godz. 8.00, a głosowanie trwało do 22.00. O tej godzinie zakończyła się też cisza wyborcza. W kwietniu w referendum odwołano dotychczasowe władze, w tym związanego z PO prezydenta Grzegorza Nowaczyka. 96 procent elblążan, którzy wzięli udział w głosowaniu, nie było zadowolonych z jego rządów. Jednocześnie mieszkańcy Elbląga wybrali 25-osobową Radę Miasta.

Kandydatka PO wygrywa w Elblągu - wynika z sondaży exit polls. Według elbląskiego portalu portEl.pl, w drugiej turze wyborów prezydenckich w tym mieście kandydatka PO Elżbieta Gelert uzyskała 53,7 procent głosów, a jej rywal Jerzy Wilk z PiS - 46,3 procent. Jeszcze bardziej korzystny dla kandydata PO jest sondaż Telewizji Polskiej.

Ankieterzy portalu uzyskali odpowiedzi od 1549 osób, które wzięły w łosowaniu. 832 z nich wskazały na kandytakę PO, a 717 na jej rywala z PiS. Około 20-30 procent przepytywanych osób nie chciało ujawnić na kogo oddało głos. Według sondażu Telewizji Polskiej, w Elblągu również wygrała Elżbieta Gelert, uzyskując 56 procent głosów. W pierwszej turze wyborów w Elblągu wygrał Jerzy Wilk.