Bolesław Piecha z PiS nowym senatorem. Dotychczasowy poseł Prawa i Sprawiedliwości zwyciężył w niedzielnych wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu rybnickim. Wybory rozpisano po śmierci senatora Antoniego Motyczki.

Nowy senator powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Katowice, że najważniejsze dla niego są sprawy śląskie i dążenie do zniwelowania poczucia krzywdy oraz goryczy, które Śląsk ma do Polski w kwestii kosztów transformacji, jakie poniósł. Bolesław Piecha ma także konkretne zadania i cele. Chce walczyć z komercjalizacją i prywatyzacją szpitali, zagrożenie dla miejsc pracy na Śląsku widzi w pakiecie klimatycznym.

Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje ludzi pracy - twierdzi prezes partii Jarosław Kaczyński. Tłumaczy w ten sposób zwycięstwo kandydata PiS Bolesława Piechy w wyborach uzupełniających do Senatu w Rybniku. Kaczyński powiedział, że PiS pokazało, iż może wygrywać, a jego dotychczasowa strategia była słuszna. Dodał, że Platforma Obywatelska zawiodła ludzi pracy, a Sojusz Lewicy Demokratycznej, który chciał uzyskać poparcie robotników, został przez nich odrzucony. Kaczyński podkreślił, że jego partia ma ofertę dla bezrobotnych. Właśnie pracy będzie poświęcony kongres PiS, który odbędzie się na Śląsku.

Po przegranej na Śląsku zbierze się zarząd PO. Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że wygrana Bolesława Piechy z PiS w wyborach uzupełniających do Senatu jest niedobrą wiadomością dla jego partii. "Bardzo nas to martwi" - przyznał i dodał, że kandydat PiS jest popularną i medialną postacią. Rzecznik zaznaczył, że zarząd musi przeanalizować przyczyny i okoliczności decyzji władz regionalnych dotyczących wyboru kandydata PO. "Może rzeczywiście jest tak, że kubeł zimnej wody wylany na niektóre głowy może się przydać". Rzecznik rządu liczy na to, że to ostatni taki wyborczy przypadek.

Ekspert do spraw marketingu politycznego doktor Norbert Maliszewski z Uniwersytetu Warszawskiego nie jest zaskoczony wygraną Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem PiS przystąpił do wiosennej ofensywy. Jarosław Kaczyński jeździ po kraju, a w wyborach do Senatu Prawo i Sprawiedliwość wystawiło rozpoznawaną postać. PiS pokazał determinację, by wygrać te wybory. Celem Jarosława Kaczyńskiego jest stworzenie wrażenia, że PiS jest partią liderującą sondażom, a PO ugrupowaniem, które jest skazane na porażkę.

Do wyborów uzupełniających poszło ponad 11 procent z 246 tysięcy uprawnionych do głosowania. Bolesław Piecha pokonał siedmiu kandydatów, zdobywając blisko jedną trzecią głosów. Blisko 20 procent zdobył Józef Makosz, popierany przez między innymi Pawła Kukiza związanego z Platformą Oburzonych. Z kolei Mirosław Duży, kandydat Platformy Obywatelskiej, do której przedstawiciela dotychczas należał mandat senatorski z Rybnika, zdobył 18 procent głosów.