24 osoby zabite, w tym 11 cywilów. To bilans samobójczego zamachu na wojskowy punkt kontrolny w Pakistanie. Za atak odpowiedzialni są Talibowie.

Zamach miał miejsce 240 kilometrów na południe od miasta Peszawar, stolicy Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej. Wśród ofiar jest trzynastu żołnierzy. Według jednego z informatorów, 11 cywilów zginęło po tym, jak zamachowiec wbiegł do jednego z mieszkań, ostrzeliwany przez żołnierzy odpierających atak. "Zginęło czworo dzieci, trzy kobiety i czterech mężczyzn" - poinformował agencję AFP pakistański urzędnik Nisah Ahmed. Rannych zostało również 8 żołnierzy. Wybuch zniszczył cztery budynki.

Talibowie przyznają się do zorganizowania ataku. Twierdzą jednak, że "zabitych zostało 12 bojowników", a zamachowców było czterech. Zaznaczają, że zaatakowali, aby pomścić śmierć swoich dwóch dowódców, zabitych w atakach samolotów bezzałogowych.