Adam Hofman nie ma łatwego życia w partii Jarosława Kaczyńskiego - pisze "Wprost". Wpływowi politycy PiS chcą osłabić jego pozycję, nie ma też wpływu na główne inicjatywy własnej partii, jak organizacja marszu "Obudź się Polsko" czy wystawienie kandydatury Piotra Glińskiego na premiera.

Adam Hofman ma wielu wrogów we własnej partii. Odkąd w 2010 roku został rzecznikiem wciąż dowiaduje się o donosach na swoją osobę, które prezes PiS, w przypływie dobrego humoru, mu pokazuje.

Którzy politycy chcą pozbyć się Hofmana? Według informacji "Wprost" dąży do tego tzw. zakon PC wewnątrz PiS, do którego zaliczani są m.in. Joachim Brudziński, Marek Kuchciński i Marek Suski. Jeżeli nie uda się odsunąć Hofmana, to chcą przynajmniej zrównoważyć jego wpływy drugim spin-doktorem – Adamem Bielanem., który niegdyś odszedł do PJN, ale ostatnio zbliżył się znowu do PiS.

Także stosunki z Hofmana z prezesem PiS nie należą do łatwych. Kiedy trzy miesiące temu Hofman został szefem struktur PiS w Koninie, sugerowano, że tego nie chciał i jest to w istocie degradacja tego polityka. "Gdy tylko wychodziłem z domu, natykałem się pod drzwiami na swojego kota i pana" - miał powiedzieć Jarosław Kaczyński, ogłaszając tę decyzję.

Hoffmana oczywiście popiera jego mentor Adam Lipiński, nadal cieszący się zaufaniem prezesa. O ile Lipiński nazywany jest w PiS "dużym Adamem”, to na Hofmana mówi się "mały Adam” - pisze "Wprost". Hofman utrzymuje też dobre stosunki z wpływowym w PiS prezesem SKOK-ów Grzegorzem Biereckim – często jeżdżą razem na posiedzenia Rady Europy.

Rzecznik PiS ma też poparcie grupy swoich zwolenników w partii, do których zalicza się tzw. frakcję młodych (Mariusz Antoni Kamiński, Adam Rogacki, Dawid Jackiewicz, Przemysław Wipler).

Hofman nie może dziś jednak spijać całej śmietanki sondażowych sukcesów PiS. O kandydaturze Glińskiego na premiera dowiedział się dosyć późno,a słynny marsz "Obudź się Polsko” zorganizował gdański poseł PiS Andrzej Jaworski

Czy czuje się pan ojcem sondażowego sukcesu? – pyta Hofmana "Wprost". - Ojcem jest prezes, ale ja jestem najwyżej członkiem rodziny - odpowiada.