"Kto tak widział ten finał, chyba był ślepy" - stwierdził Mutko dodając, że zastrzeżenia dotyczące sędziowania ma także do innych walk bokserskich oraz do turnieju podnoszenia ciężarów.
Szef Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Aleksander Żukow także przyznał, że w jego opinii było w Londynie kilka ewidentnych przypadków faworyzowania zawodnik niektórych nacji, którzy odnosili zwycięstwa wbrew faktycznemu przebiegowi pojedynku.