W konferencji prasowej w Krakowie uczestniczyli także prezydenci: Gliwic Zygmunt Frankiewicz, Tychów Andrzej Dziuba i Zabrza Małgorzata Szulik.
Dutkiewicz kilkakrotnie podkreślał, że "Obywatele do Senatu" to ruch "zdecentralizowany". "Polska jest wszędzie, nie tylko w Warszawie" - mówił.
Prezydent Wrocławia przedstawił w środę wyniki sondażu przeprowadzonego w trzech wrocławskich okręgach wyborczych do Senatu. W sondażu tym respondentom przedstawiono nazwiska kandydatów "Obywateli do Senatu" i nazwiska konkurentów z innych partii.
"W tym sondażu nasi kandydaci zwyciężają z kandydatami PO od 5 do 8 punktów procentowych" - mówił Dutkiewicz. Zapowiedział, że w najbliższych tygodniach mają być prezentowane wyniki podobnych sondaży z innych okręgów.
Ruch nie zabiega o poparcie żadnej z partii politycznych
Majchrowski zaznaczył, że ruch nie zabiega o poparcie żadnej z partii politycznych i nie prowadzi takich rozmów. Kilka dni temu PJN ogłosił, że będzie popierał kandydatów "Obywateli do Senatu". "To spontaniczne poparcie" - mówił Majchrowski. "Ponieważ to poparcie przydarzyło się akurat 10 lipca, to ja powiedziałbym: mieczy ci u nas dostatek, ale i te z przyjemnością przyjmiemy" - mówił Dutkiewicz.
Inicjatorzy ruchu "Obywatele do Senatu" deklarują, że poprą niezależnych, ponadpartyjnych kandydatów, których łączy stosunek do samorządności, a nie światopogląd. Jak mówił Dutkiewicz, będą to osoby związane ze środowiskiem samorządowym, akademickim i światem kultury, a ich nazwiska mają być upublicznione między 15 a 20 sierpnia.
Dutkiewicz zaznaczył, że osoby popierane przez "Obywateli do Senatu" nie będą podpisywać żadnych deklaracji lojalności. "Nie chcemy wprowadzać wojska do Senatu" - zaznaczył. Wspólnym mianownikiem dla kandydatów ma być walka o interesy samorządów, bo - jak mówił Dutkiewicz - choć przez samorządy przepływa jedna trzecia pieniędzy publicznych to nie mają one "wpływu na sposób stanowienia prawa".
"Chcielibyśmy, aby w instytucji kontrolującej powstawanie prawa w Polsce, w Senacie państwa przedstawiciele mogli wyrażać swoją opinię. Chcemy powiedzieć, że samorządy są istotną częścią państwa polskiego i tak jak w innych rozwiniętych demokracjach powinny uzyskać możliwość wpływania na instytucje kontrolne związane z tworzeniem prawa" - mówił Dutkiewicz.
"Prawo mamy chaotyczne i wewnętrznie sprzeczne. Jakość naszej pracy zależy od tego prawa" - zaznaczył Frankiewicz.
"Dla samorządowców ważne są m.in. regulacje dotyczące budowy dróg i autostrad"
Majchrowski mówił, że dla samorządowców ważne są m.in. regulacje dotyczące budowy dróg i autostrad oraz ochrony przeciwpowodziowej.
Prezydenci nie chcieli sprecyzować, jaki będzie dalszy los ich inicjatywy, jeśli wskutek decyzji Trybunały Konstytucyjnego wybory do Senatu nie odbyłyby się w okręgach jednomandatowych. "Nie ulega wątpliwości, że nie byłoby naszej inicjatywy, gdyby nie wprowadzenie okręgów jednomandatowych" - mówił Dutkiewicz.
Trybunał Konstytucyjny zajmie się konstytucyjnością zapisów Kodeksu wyborczego w czwartek. Kodeks zakłada m.in. dwudniowe wybory, zakaz płatnych reklam wyborczych oraz wybory do Senatu w jednomandatowych okręgach. TK rozpatrzy skargę klubu PiS. Partia kwestionuje ponadto m.in. ustanowienie możliwość głosowania przez pełnomocnika, głosowanie korespondencyjne i zakaz agitacji wyborczej przy użyciu billboardów.