Skandynawscy aktywiści z Flotylli Wolności, która ma wkrótce popłynąć z pomocą humanitarną do objętej izraelską blokadą Strefy Gazy, poinformowali we wtorek, że ktoś dokonał sabotażu na ich statku, kiedy jednostka cumowała w greckim Pireusie.

Szwedzcy działacze poinformowali, że uszkodzony został wał śruby napędowej w ich statku Juliano, a naprawa może potrwać kilka dni. Uszkodzenie odkryto w poniedziałek wieczorem.

Jednostką do Gazy chcieli płynąć aktywiści ze Szwecji, Norwegii i Grecji.

"Ktoś jest gotów pójść naprawdę daleko, by powstrzymać flotyllę przed wypłynięciem" - skomentował szef norweskiej delegacji Torstein Dahle.

Izrael zapowiada, że zablokuje każdą próbę przełamania morskiej blokady terytoriów palestyńskich. Ubiegłoroczny morski konwój pod tym samym szyldem zakończył się tragicznie, gdy w wyniku szturmu izraelskich komandosów śmierć poniosło dziewięciu tureckich uczestników rejsu.