Reklama
Przez lata przedstawiał się jako innowator, łączący doświadczenie z nowoczesną technologią. W prasie i jego postach na LinkedIn pojawiali się zagraniczni inwestorzy, kontrakty warte miliony dolarów i współprace z największymi markami świata. Dla jednych wizjoner i przedstawiciel nowej przedsiębiorczości, dla innych, np. jego wspólniczki – mistrz iluzji. Kim naprawdę jest Jacek Miczek?
Reklama
Reklama
Kolejne nowelizacje ordynacji podatkowej są nieuniknione. Tego procesu nie da się zatrzymać
Nieruchomość obojga małżonków, ale przychód ze sprzedaży opodatkowany w całości, a nie w połowie
Najwięksi płatnicy CIT, czyli komu należy się medal za zasilanie budżetu
Dodatki do pensji: jakie są zasady opłacania składek
Kto oferuje oprogramowanie w modelu SaaS, może być podatnikiem VAT jak platforma