Były szef Mosadu: Putin zgodził się na izraelskie ataki w Syrii
Ataki na transportu broni miały miejsce jeszcze w czasie, gdy władzę w Syrii sprawował Baszar al-Asad. Izrael ostrzeliwał transporty przekazywane przez irańską Gwardię Rewolucyjną Hezbollahowi i innym wrogim Izraelowi grupom sojuszniczym. Obserwatorzy konfliktu zastanawiali się wówczas, dlaczego Rosja, która sprawowała faktyczną kontrolę lotniczą nad dużą częścią Syrii, nie interweniowała, by chronić siły Teheranu - przypomniał emigracyjny portal. Cohen twierdzi, jednak, że osobiście uzyskał zgodę Putina.
Izrael bombardował irańską broń dla Hezbollahu za zgodą Rosji
„Odwiedziłem Kreml, by wyjaśnić, jak i dlaczego musimy ostrzeliwać transporty” - napisał. B. szef izraelskiej agencji wywiadowczej twierdzi, że Putin zaakceptował stanowisko Izraela i zaproponował ustanowienie bezpośredniego kanału komunikacji wojskowej. „Putin zaproponował, by nasi zastępcy dowódców sztabu używali czerwonej linii przed każdym atakiem” - przekazał. „Ta zgoda na ataki na siły sojuszników Rosji w Iraku i Syrii była kluczowa, ponieważ (Moskwa) dysponowała systemami S300 i S400, które mogą zestrzelić cele znajdujące się na wysokości sięgającej 30 km. (....) Nie mogliśmy narazić naszych pięknych F-35 (...), więc musieliśmy jednoznacznie wyjawić nasze interesy”.
Rosja w syryjskim konflikcie – od wsparcia Asada po utratę wpływów
Rosja dołączyła się do syryjskiego konfliktu w 2015 r., wspierając siły Asada i stając u boku Iranu,Hezbollahu i innych szyickich milicji,popierających Damaszek w walce z Państwem Islamskim i pozostałymi sunnickimi milicjami. Kiedy w grudniu ub.r. upadł rząd Asada zarówno Iran, jak i Rosja straciły znaczną część wpływów w Syrii. Moskwa wycofała ze swoich baz znaczącą część wyposażenia. Jednak obecnie izraelskie wsparcie dla druzyjskiej mniejszości w Syrii popchnęły rządzony przez niegdysiejszych rebeliantów Damaszek to „rekalibracji” relacji z Kremlem, który jawi się jako przeciwwaga - zauważył portal.
Spotkania syryjsko-rosyjskie i próby odbudowy relacji
W czwartek syryjska agencja SANA poinformowała o spotkaniu szefa resortu obrony, generała dywizji Marhafa Abu Kasry z attache wojskowym amasady rosyjskiej, Andriejem Badrudinowem. W jego trakcie omówiono „kwestie będące przedmiotem wzajemnego zainteresowania obu krajów”.