Ukraina pilnie poszukuje ochotników z krajów hiszpańskojęzycznych do walki z Rosją. Legion Międzynarodowy Obrony Ukrainy zamieścił na portalach społecznościowych na początku bm. apel w sprawie rekrutacji zarówno żołnierzy mówiących po hiszpańsku, jak i ochotników bez doświadczenia wojskowego – poinformował argentyński portal Infobae, na który powołały się media hiszpańskie.
Utworzony dekretem rządu Zełenskiego po rosyjskiej agresji Legion zamieścił komunikaty na stronach internetowych obsługiwanych na terytorium Hiszpanii i państw Ameryki Łacińskiej. Zainteresowani mogą zapoznać się ze stawianymi wymaganiami i oferowanymi warunkami zaciągnięcia się w szeregi ukraińskie.
Według Infobae każdy ochotnik otrzyma taki sam żołd jak żołnierze ukraińscy, tj. 600 dolarów miesięcznie za służenie poza linią frontu, 1200 dolarów miesięcznie za przebywanie w obszarach zagrożenia i 3300 dolarów miesięcznie za udział w walkach. "Niektóre jednostki otrzymują dodatkowe bonusy" - podkreśla Legion Międzynarodowy.
Na stronach internetowych wyjaśnia się dodatkowo, że ranni żołnierze otrzymają bezpłatne leczenie i rentę w przypadku inwalidztwa. Rodziny żołnierzy poległych w walce otrzymają ok. 400 tys. dolarów odszkodowania.
Legion podkreśla, że zaciągające się do walki osoby nie będą uważane za najemników, ale będą traktowane "pod każdym względem prawnym jak służący w wojsku Ukraińcy". "Zalecamy jednak zapoznanie się z prawem obowiązującym w krajach pochodzenia dotyczącym służenia w obcej armii"- ostrzega.
Cudzoziemcy służący w ukraińskiej armii nie mogą jednak zajmować stanowisk oficerskich. Czas trwania umowy wynosi trzy lata i może zostać automatycznie przedłużony. Ochotnik może rozwiązać umowę rekrutacyjną tylko wtedy, gdy nie jest zaangażowany w działania bojowe.
Według prezydenta Ukrainy armia zwróciła się o zmobilizowanie dodatkowo 400-500 tys. osób do wojska.
Nie ma aktualnych danych oficjalnych, ilu bojowników zagranicznych walczy w armii ukraińskiej. W marcu br. ministerstwo obrony w Kijowie podało, że było ich 20 tys. - z ponad 50 narodowości, w tym niewielu z krajów hiszpańskojęzycznych.
Grażyna Opińska (PAP)
opi/ mms/