Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, oznajmił w poniedziałek komentując incydent na rosyjskim moście na okupowany Krym, iż konstrukcje służące dostawom narzędzi do zabijania "nie są długotrwałe" niezależnie od przyczyn ich zniszczenia.

"Wszelkie nielegalne konstrukcje używane do dostaw narzędzi Rosji do (dokonywania) masowych morderstw nie są długotrwałe, niezależnie od powodów ich zniszczenia" - napisał Podolak na Twitterze.

Doniesienia o uszkodzeniu mostu na okupowany Krym pojawiły się w poniedziałek rano. Na opublikowanych w mediach zdjęciach i nagraniach widać wyrwę między dwoma odcinkami drogowej części mostu. Źródła w ukraińskich organach ochrony prawa oznajmiły, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i Marynarka Wojenna przeprowadziły atak na most przy użyciu dronów. Oficjalnie nie potwierdzono tych doniesień.

Rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow zastrzegł, że wywiad nie komentuje przyczyn incydentu. Rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk oznajmiła zaś, że incydent mógł być prowokacją ze strony Rosji. (PAP)

awl/ ap/