W sobotę Hiszpania objęła półroczną rotacyjną prezydencję w Radzie UE. Ambicją socjalistycznego premiera Pedro Sancheza jest m. in. promowanie w tym czasie otwarcia negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE. Oprócz tego ponad 50-stronicowy Program Prezydencji Hiszpanii w Radzie UE wyznacza cele środowiskowe, gospodarcze, dotyczące wolności informacji i ochrony kobiet.

Według „El Pais” w sobotę Hiszpania zaczyna „prezydencję - miotłę”, gdyż odbywa się ona pod koniec kadencji PE, stanowiąc „ostatnią okazję do podjęcia inicjatyw, zanim zmieni się wewnętrzny układ sił politycznych w UE”. W czerwcu 2024 r. odbędą się wybory do PE i zostanie opracowany nowy program prac unijnych.

Wśród istotnych propozycji prezydencji Hiszpanii na następne sześć miesięcy dziennik wymienia zakończenie negocjacji z PE w sprawie ochrony środowiska, odzyskiwania lub konfiskaty mienia, walki z przemocą wobec kobiet i przemocą domową oraz zwalczania handlu ludźmi.

Kolejne priorytety to sfinalizowanie negocjacji dotyczących odbudowania ekosystemów w ramach tzw. zielonej transformacji, zakończenie reformy rynku energii elektrycznej oraz przyspieszenie wdrażania energii ze źródeł odnawialnych w celu poprawienia konkurencyjności europejskiego przemysłu. Hiszpania chce położyć podwaliny pod przyszły wspólnotowy rynek wodoru.

W obszarze rolnictwa zmierza do wszczęcia rozmów na temat wniosku legislacyjnego dotyczącego dobrostanu zwierząt, w tym przestrzeni życiowej zwierząt gospodarskich i ich transportu.

Hiszpania opowiada się za „elastycznym” przywróceniem - z uwzględnieniem sytuacji każdego kraju - limitu deficytu i długu publicznego, które zostały zawieszone wskutek pandemii i wojny na Ukrainie. W poszukiwaniu równowagi podatkowej opowiada się za ustanowieniem minimalnego opodatkowania przedsiębiorców we wszystkich krajach europejskich i walką z uchylaniem się od płacenia podatków, zwłaszcza ze strony dużych firm technologicznych.

Rząd Hiszpanii zmierza do sfinalizowania kontrowersyjnego paktu imigracyjnego i azylowego, w tym wprowadzenia obowiązkowej kwoty relokacji dla osób ubiegających się o azyl. Kraje członkowskie nie godzące się na kwoty imigrantów miałyby płacić 20 tys. euro od każdego nieprzyjętego cudzoziemca.

W sprawach cywilnych Hiszpania traktuje priorytetowo prawa dotyczące wolności słowa i informacji. Zmierza m. in. do skończenia z tzw. SLAPP - procesami sądowymi przeciwko dziennikarzom i obrońcom praw człowieka, które mają na celu nie tyle wygraną, co cenzurowanie, zastraszanie i uciszanie krytyków oraz obciążanie ich dodatkowo wysokimi kosztami prawnymi i długimi procedurami.

W obszarze obrony Hiszpania stawia na rozwijanie zdolności UE do szybkiego rozmieszczania wojsk i wzmocnienie europejskiego funduszu na rzecz pokoju, z którego dostarczana jest broń dla Ukrainy i na operacje militarne w Afryce.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

opi/ mms/