Polska jest kluczowym sojusznikiem na wschodniej flance NATO - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w rozmowie z RMF FM. Prezydent USA Joe Biden da jasno do zrozumienia, że wsparcie dla Ukrainy musi nadal trwać - dodał.

Kirby w rozmowie z RMF FM odniósł się do wizyty amerykańskiego prezydenta Joe Bidena w Polsce, która rozpocznie się we wtorek. Jak wskazał, ma być ona jasnym sygnałem, iż rok po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Zachód pozostaje zjednoczony we wspieraniu Kijowa i nic się w tej sprawie nie zmieni, a Sojusz Północnoatlantycki jest obecnie jeszcze silniejszy.

Pytany, co powie prezydent Biden w Polsce, podkreślał, że jego przesłanie będzie proste oraz bardzo jasne, będzie chciał podziękować Polakom i polskiemu rządowi za ich niezwykłe wsparcie dla Ukrainy w ciągu ostatniego roku.

"Polska jest do tego niezbędna, ze względu na położenie. Tak więc on (prezydent Biden - przyp. red.) nie może się doczekać tej możliwości, żeby porozmawiać prywatnie z prezydentem Dudą i publicznie z Polakami, żeby im podziękować za to niezwykłe wsparcie. Prezydent da również jasno do zrozumienia, że tego rodzaju wsparcie musi nadal trwać. Powie, że my oczywiście nie jesteśmy zaniepokojeni Polską, lecz jest istotne, by globalna społeczność nadal pozostawała stanowcza i zdeterminowana we wspieraniu Ukrainy w nadchodzących tygodniach i miesiącach, które - jak sądzimy - potencjalnie będą bardziej brutalne, niż były do tej pory" - podkreślił Kirby.

Dodał, że dzięki stanowczej postawie Zachodu Putinowi nie udało się osiągnąć strategicznych celów. "Putinowi nie udało się osiągnąć żadnego z jego strategicznych celów. Ukraina jest nadal wolnym krajem, jest nadal zarządzana przez demokratycznie wybrany rząd. Prezydent Wołodymyr Zełenski jest nadal prezydentem, Kijów jest nadal stolicą Ukrainy i on (Putin) poniósł porażkę w zdobyciu, osiągnięciu jakichkolwiek strategicznych założeń" - ocenił Kirby.

Zdaniem rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego, wtorkowe przemówienie Bidena będzie w dużej mierze skierowane do Polaków. "Oczekiwalibyśmy, że Polska będzie nadal udzielać tego niesamowitego wsparcia. Polska angażuje się bardziej, niż można by oczekiwać w odniesieniu do tego, w jaki sposób stanęła na wysokości zadania, jak Polacy stanęli na wysokości zadania wspierając Ukrainę. I my wiemy, że dla Polski, dla Polaków to nie jest jakiś filozoficzny spór, to jest tutaj, na granicy, to znaczy Polska jest tak blisko, jak to możliwe w odniesieniu do innego kraju, tego, co dzieje się w Ukrainie. Zatem wiemy, że ma to ogromny wpływ na naród polski, ale mój Boże, hojność, jaką Polacy wykazali nie tylko w zakresie pomocy w zakresie bezpieczeństwa i pomocy ich sąsiadom, Ukrainie, ale też samym Ukraińcom, goszcząc ich, wożąc ich, odbierając z granicy, to po prostu inspirujące, by móc obserwować, w jaki sposób Polska stanęła na wysokości zadania. Polska ma niezwykły udział we wspieraniu naszych wysiłków dla wsparcia Ukrainy" - podkreślił John Kirby.

Pytany, czy Polska jest w tej chwili najważniejszym sojusznikiem Amerykanów na wschodniej flance NATO, stwierdził: "Polska jest kluczowym sojusznikiem na wschodniej flance NATO i jedną z rzeczy, której prezydent oczekuje z niecierpliwością, gdy przybędzie do Warszawy, to spotkanie z innymi dziewięcioma państwami grupy bukaresztańskiej, ponieważ NATO-wska flanka wschodnia jest kluczowa dla Stanów Zjednoczonych, ale również dla sojuszu" - mówił.

Kirby odniósł się także do spekulacji na temat możliwego spotkania Joe Bidena z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "Nie ma zaplanowanego spotkania z prezentem Zełenskim w czasie tej podróży. Dodam, że prezydent Biden rozmawia regularnie z prezydentem Zełenskim" - zaznaczył.

Na uwagę, że jest też sporo spekulacji, że Biden odwiedzi amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce odparł: "Nie sądzę, żeby przy okazji tej konkretnej podróży była jakakolwiek na to szansa". "Skupi się tak naprawdę na spotkaniu z prezydentem Dudą, publicznym przemówieniu do Polaków i ludzi na całym świecie, a także na spotkaniu z przywódcami Bukaresztańskiej Dziewiątki. Oczywiście wykorzystuje każdą możliwą okazję, aby porozmawiać z żołnierzami amerykańskimi i podziękować im za ich służbę. To ważny obszar dla prezydenta" - zaznaczył Kirby. (PAP)

rbk/ itm/